Showing posts with label knit. Show all posts
Showing posts with label knit. Show all posts

Sunday, November 1, 2020

Acorns / Zoledzie



Dzisiaj krociutko, bo robotka mala, szybka i latwa. Zoledzie na drutach. Mozna tez zrobic z zoltej wloczki i bez czapeczek, i beda... ozdobne cytryny. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Do nastepnego postu.

Today - a quick, short post, since the project is small, fast and easy. Knit acorns. One can also make them using yellow yarn, skip the caps and you get... ornamental lemons. Wishing everyone a great day. Until next post.

Dane/Specifications:

Wzor/Pattern: Acorn by Kim Hamlin
Wloczka/Yarn: jakakolwiek/any yarn




















Tuesday, October 22, 2019

Pumpkin Season - part 4/ Sezon na dynie - cz. 4


Dzis wracam do dyn dzierganych. Te, ktore widzicie na powyzszym zdjeciu robilam wedlug wzoru "Decorative Gourd Set", autorstwa Emily Kintigh. Plik z instrukcjami mozna zakupic przez Ravelry tutaj, albo ze sklepu Knit Picks tutaj. Do wykonania uzylam wloczki welnianej z Knit Picks, ale oczywiscie wzor ten swietnie nadaje sie na zuzycie resztek roznego rodzaju wloczek. Sam projekt jest ogolem bardzo latwy i szybki w wykonaniu - dzierga sie w kolko. Jedynie patison wymaga troszke wiecej czasu i cierpliwosci poniewaz poszczegolne faldy trzeba wykonac osobno a potem doszyc.
     Za tydzien - ostatnia porcja dyn dzierganych. Tymczasem dziekuje za odwiedziny i zycze pieknego dnia.

Today, we're back to knitted pumpkins. The ones you see in the above photo were made according to Decorative Gourd Set pattern, by Emily Kintigh. You can buy pdf instructions either via Ravelry here, or from Knit Picks here. I used yarn suggested by Knit Picks, but this project lends itself perfectly for using up remnants of various yarns. All gourds are generally very easy and quick to make (knit in the round), except the white, spiny gourd. It requires you to make each spine separately, which you then sew on individually. Nothing bad, just a bit fiddly.
     Next week - last part of the pumpkin series. Meanwhile, thank you for visiting. Have a lovely day.





Friday, October 4, 2019

Pumpkin Season - part 1/ Sezon na dynie - cz. 1


Jesien jest piekna (tak ogolem, nie liczac zimna i deszczowo-szarych dni, chociaz i te maja w sobie pewien urok). Dookola specyficzne bogactwo kolorow, zapakow i smakow. No i przede wszystkim dynie, tykwy, patisony i inne rozmaite w tym rodzaju wytwory natury. W kazda jesien kupujemy kilka do ozdoby wokol domu. Na poczatku tego roku postanowilam zrobic jedna na drutach (bo byla taka fajna) i wyszyc jedna aby miec do wystroju wnetrza. Nie wiem wlasciwie jak to sie stalo, ze zamiast jednej powstalo... hmmm... delikatnie mowiac - kilka (tzn.18). Jeszcze jedna (a moze dwie?) czeka na wyszycie, ale to juz nie w tym roku. Poniewaz wyszlo tego troche, postanowilam pokazac Wam moja kolekcje w kilku odcinkach. Dzisiaj beda te, od ktorych sie wszystko zaczelo.

Autum is gorgeous (not counting the cold and rainy-gray days, although even they have their own charm). We get surrounded with a plethora of autumnal colours, smells and tastes, and above all - pumpkins, gourds and other similar creations of nature. Every year, we buy various pumpkins to decorate around the house. At the beginning of this year,  I decided to knit a pumpkin ('cause it looked so cute) and to cross stitch one, to use for indoor decoration. I have no idea how it happened that instead of one, I made 18 overall. Maybe they're like potato chips - you can't have just one. Because I made so many, I decided to show them in installments. Today - the ones that started it all.




Wzor "Cabled Pumpkin Duo" chodzil za mna juz od bardzo dlugiego czasu, bo dynie warkoczowe wygladaly bardzo fajnie, i zupelnie inaczej niz wiekszosc dzierganych dyni w owym czasie. Niestety, nie moglam go nigdzie znalezc poniewaz sklep Mary Maxim oferowal go tylko i wylacznie jako czesc zestawu, ktorego juz wtedy dawno nie oferowali. Na szczescie tak sie zlozylo, ze po jakims czasie, zaczeli sprzedawac elektroniczna wersje tego wzoru, wiec moglam w koncu wydziergac sobie te swoja dynie. Dzierganie szlo bardzo fajnie i szybko. Moze nawet troche za szybko, bo jak sie na cos dlugo czeka, to nie zawsze sie chce aby sie predko skonczylo. Pewnego dnia szperalam w zasobach wloczek... Patrze - kremowa wloczka tweedowa z brazowymi plamkami! Hej, dobra by byla na taka dynie z plamkami! O! Wloczka bezowo-zlocista! No przeciez takie zlociste dynie tez istnieja! A jeszcze jakby dodac bable, to bedzie wygladalo jak dynia z brodawkamki. No, i zanim sie obejrzalam zamiast mono/'duo' wyszlo trio. Ogonki zrobilam po swojemu, tzn. dziergalam z wloczki w kolorach wysuszonego drewna, aby odzwierciedlaly jako tako nature. Bakcyl dziergania dyn zostal polkniety. 
     No, i to tyle na dzis. Ciag dalszy nastapi wkrotce. Bardzo slicznie dziekuje za odwiedziny i zycze wszystkim pieknego dnia.

The Cabled Pumpkin Duo pattern caught my attention a long time ago. It looked so cute and much more interesting than most knitted/crocheted pumpkins available at the time. Sadly, I wasn't able to find it anywhere, because Mary Maxim only offered it as part of their kit, which they didn't sell anymore. Fortunately, after what seemed like an eternity, they decided to bring back the pattern in a downloadable form, so I was finally able to start my project. It was a pleasant and quick knit. Hmmm... maybe a tad too quick for my taste. You see, if you wait for something for so long, you kind of don't want it to end too soon. One day, I was rummaging through my yarn stash and what do I see? A cream tweed yarn with brown speckles! Hey, that would be good for a white, speckled pumpkin! And look here - a beigy-golden yarn! There are pumpkins coloured like that, too! And if I add some bobbles, it would look like a worty pumpkin! Yes!!! So, before I knew it, the "Duo" turned out to be a 'trio'.  I decided to make the stems my way, i.e. I knitted freehand using a dried-wood coloured yarn, so that they reflected nature a bit more. By then I already caught the pumpkin-making bug.
     That's about it for today. Part two will be uploaded within a week or two. Thank you so much for visiting and I wish you a lovely day.








Monday, May 23, 2016

Nowy sweterek/ New Sweater


Witajcie, kochani! Gdzies tak ok. dwa tygodnie temu skonczylam sweterek dla corki, ale ze mnie dopadlo zycie i lenistwo na raz, to 1. nie chcialo mi sie zrobic zdjec; 2. potem nie bylo czasu aby te zdjecia zrobic i napisac post. No, ale juz wszystko jest i dzis wklejam te fotki. A tak na marginesie to powiem, iz mimo tego, ze posty pisze rzadko, to jednak zawsze nad jakas robotka pracuje - tyle, ze nie ma za bardzo czego pokazywac.
            Dzisiejszy sweterek byl robiony wedlug wzoru "Cove Cardigan", autorstwa Heidi May (mozna go zakupic w postaci pliku  tutaj). Robilo sie go latwo i szybko (z przerwami ) z bardzo milej wloczki Woodlands, ktora jest mieszanka alpaki i akrylu. Wzor (po angielsku) zostal napisany bardzo klarownie i jedyne co w nim zmienilam, to dlugosc rekawow. I to wlasciwie wszystko jesli chodzi o ten projekt. I nieraz wlasnie takich robotek trzeba, gdzie nic sie nie dzieje, mozna spokojnie ogladac podczas dziergania telewizje lub sluchac audycji, i sie tak po prostu, zwyczajnie relaksowac. Acha, no i do tego musi byc pachnaca kawa (ewentualnie herbata) - zyc, nie umierac.
            A wiec, ide dalej zyc, a Was wszystkich pozdrawiam jak najpiekniej i zycze Wam slicznego dnia.

Hello, everyone! About two weeks ago, I finished another cardi for my DD. Since laziness and life got to me, I didn't feel like taking photos and then did not have much time to take the said photos and write a post. But, I finally managed (i.e. got my act together) and here are the photos of the cardi, which I knit using the Cove Cardigan pattern by Heidi May (from The Velvet Acorn, here) and Mary Maxim's Woodlands yarn. The instructions were written very clearly (I just made the sleeves longer), which made this an easy and pleasant project, simple enough to knit while watching TV or listening to a podcast. To this, add a cup of fresh, fragrant coffee (or tea) and life feels beautiful again! 
And that's about it for today. I wish you all a most wonderful day. 



























 

Thursday, January 22, 2015

Hats, hats, hats! / Czapki, czapki, czapki!

Witajcie! Oto czapki i ocieplacz, ktore zrobilam w ciagu tego tygodnia. Wszystkie trzy dziergalo sie bardzo szybko z grubej wloczki (byloby szybciej, ale musialam kilka razy pruc, poniewaz nie moglam trafic we wlasciwy rozmiar, pomimo tego, iz probki wyszly mi prawidlowo). Wszystkie wzory sa autorstwa Heidi May, z firmy The Velvet Acorn (dodam, ze jesli kupuje sie na raz 3 wzory [lub wiecej], mozna dostac znizke). Oto fotki:

Hello! Here are two hats and a cowl, which I finished this week. All three were quick to make with a thick yarn (I would have them done faster, but I had to frog several times, because I just couldn't get the sizing right, despite getting the correct gauge). All three patterns are from The Velvet Acorn (if you buy 3+ patterns at the same time, you can get a discount). Here are the photos:


1. Dailynn Slouchy.



















2. Addyson Slouchy.



















3. Failynn Fox Cowl.


That's it for today. Have a wonderful day.

To wszystko na dzisiaj. Zycze Wam wspanialego dnia.

Friday, July 18, 2014

Sweaters, again/Znowu swetry























Ok, I'm back with a sweater. This time, it is just a simple, loose rectangle with some tapered, ribbed sleeves and a turtleneck. Nothing fancy or exotic, but soft, warm and comfy for the winter. The pattern is free and can be accessed from here, or directly here. The instructions are quite easy to execute. I just made the sweater longer than the pattern suggested. I also knit both sleeves at the same time, as well, as both front and back sections at the same time - this way, I could better ensure that the shading pattern was the same (or very, very nearly the same) on all corresponding parts of the sweater. Now, the yarn... I used the suggested Queensland Collection Kuma, but I don't think it is the best choice for a garment like this. The yarn is more like a thin ribbon of roving than actual yarn, since it barely has any twist to it, and the twist tends to disappear during knitting. Because of its loose structure, the yarn splits very easily, so I suggest knitting with blunt tipped needles and not too tightly (I used plastic Denise interchangeables).  Also, due to its lack of twist and the acrylic content, the yarn tends to pill and bloom considerably. Garments made from this yarn, tend to stretch, especially when wet. And that's about it for this sweater. 

Ok, wracam ze swetrem. Tym razem to zwykly, prosciutki, luzny prostokat z lekko zwezanymi rekawami i dorobionym golfem. Nic specjalnego, ani egzotycznego, ale za to cieply, miekki i wygodny na zime. Darmowy wzor, po angielsku, mozna pobrac stad, albo bezposrednio stad. Ogolnie dziergalo sie latwo i szybko. Poniewaz odcienie wloczki ukladaja sie pasami, dziergalam oba rekawy na raz, oraz przod i tyl na raz, poniewaz w ten sposob latwiej mi bylo zaplanowac zuzycie wloczki tak, aby pasy ukladaly sie jednakowo po obu stronach/w obu rekawach. A odnosnie wloczki.... Uzylam tej, ktora zostala zalecona w oryginalnych instrukcjach (Queensland Collection Kuma). Jednakze, moim zdaniem, wloczka ta nie nadaje sie zbytnio na dzierganie swetrow (ani zadnych ubran w zasadzie), poniewaz jest ona raczej nietypowa, luzna wloczka, ktora nie ma zbytnio skreconych wlokien. Dzieki temu, wloczka bardzo latwo mechaci sie i rozszczepia na indywidualne "wloski". Dlatego tez radze do niej (i jej podobnych) uzyc tepo zakonczonych drutow (ja uzywalam plastikowych, marki Denise). Poniewaz wloczka ta ma w sobie pewien procent wlokien akrylowych, rzeczy z niej zrobione maja tez ogromne tendencje do rozciagania sie, szczegolnie na mokro. I to wlasciwie wszystko jesli chodzi o ten sweter.


















Some time ago, I also made another cabled sweater for my DD, but blue. She liked the pink one so much, that she requested another one like it, but in a different colour. So, here it is.

Jakis czas temu zrobilam drugi warkoczowy sweter dla corki, tyle ze niebieski. Tak sie jej podobal poprzedni rozowy, ze poprosila abym zrobila jej nastepny, ale w innym kolorze. A wiec pokazuje:
































What else? The Rainbow Loom craze is still alive and well here, so my DD and I have been busy producing various creations out of a myriad of coloured elastics (all patterns/instructions can be easily found on YouTube).

Co jeszcze? Moda na Rainbow Loom nadal ma sie u nas dobrze. W zwiazku z tym, razem z corka, plotlysmy rozne rzeczy z kolorowych gumek. Filmiki instruktazowe do ponizszych wyrobow znalazlam na YouTube.






I guess that's it for today. Thank you so much for visiting my blog. Have a beautiful and peaceful day. 
No, i to chyba wszystko na dzisiaj. Dziekuje pieknie za odwiedziny na blogu. Zycze Wam pieknego i spokojnego dnia.