skip to main |
skip to sidebar
Misie baletnice/Ballerina Bears
Nooooooo... na froncie robotkowym to u mnie jest bardzo mizernie. Ewidentnie. Od sierpnia probuje wyszyc cos dla dwoch dobrych kolezanek. Chcialam skonczyc na Swieta i... nic z tego! Klapa! Nie zdazylam. Jak tylko zdalam sobie sprawe, ze nie dam rady z haftem, zabralam sie dla odpoczynku za cos innego, a mianowicie za uszycie szesciu filcowych misiow-zawieszek na choinke. Rok temu, na wyprzedazy poswiatecznej kupilam sobie zestaw firmy Bucilla wlasnie z tymi misiami, i dopiero niedawno sie do tego zabralam. Misie zabraly ok. 3-4 tygodni, i ogolem byly bardzo latwe do wykonania. Jedyne co mi zalazlo troche za skore, to wycinanie mnostwa czesci z filcu, szczegolnie tych malutkich. A teraz, wracam grzecznie do wyszywania. Zycze wszystkim dobrego dnia.
Well, I've been evidently slacking off in the crafts department. Since August, I've been trying to cross stitch a gift for very dear friends. I figured that I'd finish it for Christmas, but nooooooo..., no such luck. I'm nowhere near the finish line. As soon, as I realized that I won't make the embroidery deadline, I started another project - just to change gears a little bit - a set of felt Ballet Bear ornaments. I got this Bucilla kit last year (Boxing Day sale) from Herrschners. The bears were very easy to make and took about 3-4 weeks to complete. The only thing that seriously tested my patience was having to cut out "millions" of felt pieces, some of them very small. And that's about it, for today. I'm going back to cross stitching now. Have a wonderful day.
Witaj! Bardzo piękne twoje misie!!! Serdecznie pozdrawiam
ReplyDeleteUrocze baletnice, podziwiam wykonanie:)
ReplyDeletePozdrawiam, Marlena
Ależ one są piękne! Roztańczone. I jak zwykle bardzo dokładnie wykonane. Będą świetną ozdobą na choinkę.
ReplyDeleteFajne te słodziaki :)
ReplyDelete