No i ostatni juz na dzisiaj wpis. Tym razem odnosnie trzeciego (!!!) SAL'u w ktorym biore udzial w naszej grupie
Haft Krzyżykowy na Facebook'u. Wzor nazywa sie Il Bosco Di Bengtsson i po ukonczeniu,
ma wygladac tak. No, mam jakiegos swira na punkcie drzew i wogole chyba zwariowalam. Proboje nie tylko wyszywac 3 rzeczy na raz (juz nie wspominajac tych lezacych cichutko w szafie), ale i robic na drutach, i szydelkowac, i uczyc sie haftu wstazeczka. Taaaaak... Jakis problem chyba mam, ale na razie mi z tym dobrze. Zycie jest tak gorzkie z natury, ze potrzebuje jakiejs oslody w formie roznych hobby. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i zycze pieknego weekend'u.
piekne te twoje hafty..nie wiem czemu wydaja mi sie takie eleganckie...wyrafinowane...pozdrawiam ania
ReplyDeleteAll of your embroidery has such a delicate beauty. Very inspiring for someone who needs to get moving on some sort of handwork!
ReplyDelete