Tuesday, December 10, 2019

Jak stosuje Paper Solvy/Fabri-Solvy


Witajcie! Przenoszenie wzorow do wyszywania na material, szczegolnie na filc, czy gruba welne, potrafi byc nieraz dosyc zmudne, niedokladne i powiedzmy sobie szczerze - wkurzajace. Szczesliwie sklada sie tak, ze istnieja pewne rzeczy, ktore moga nam znacznie ulatwic te czynnosc. Jedna z nich jest tzw. Sulky Sticky Fabri-Solvy lub Sulky Paper Solvy - specjalny papier, na ktorym mozemy latwo wydrukowac dany wzor, lub narysowac go olowkiem albo pisakiem, ktory nie pobrudzi nam robotki. Wiem, ze byc moze istnieja inne papiery do przenoszenia wzorow,  ktore sa dobre i sie Wam wspaniale sprawdzaja. Dla mnie akurat Sulky zdaje swietnie egzamin i jest latwo dostepny, wiec sie go trzymam. Mam nadzieje, ze ponizsze informacje komus sie do czegos przydadza.
Odkad zaczelam robic ornamenty choinkowe z filcu, nie uzywam niczego innego, szczegolnie ze probowalam najpierw uzyc zwyklej kalki, zmywalnych mazakow do materialu, oraz innych papierow do przenoszenia wzorow. Na filcu nic mi sie nie sprawdzalo, bo albo sie dobrze nie przenosilo, albo rozmazywalo pod palcami podczas wyszywania. Kupilam sobie w koncu Fabri-Solvy.  Mozna dostac rozne rozmiary tego papieru, ale najfajniej nadaje sie ten o rozmiarach zwyklych kartek, ktore latwo mozna wlozyc do drukarki. Wyglada on u nas tak (link do wersji UK, jest powyzej, jako Sulky Paper Solvy):











NB, wzor wydrukowany na powyzszym zdjeciu to "Santa Claus" z mmmcrafts.

Po wydrukowaniu, wycinam poszczegolne czesci wzoru i naklejam bezposrednio na prawa strone materialu. Poniewaz papier jest dosyc delikatny i cienki, zalecam oddzielanie wiekszych czesci wzoru od papieru spodniego powoli. Chociaz mozna od razu wyciac czesci wzoru dokladnie, podlug linii, ja wole miec na wszelki wypadek, oraz dla wygody, troche wiecej papieru dookola - zawsze mozna wyciac dokladniej pozniej.

Kiedy wzor jest juz naklejony, mozna smialo zaczac wyszywac, przekluwajac igle przez obie warstwy, czyli material i papier. Poniewaz papier ma klej pod spodem, zalecam uzycie dosyc ostrej igly.








Kiedy wszystko juz wyszyte, wycinam cala czesc dookola wzdluz linii wzoru.














I teraz mozna zaczac usuwac papier. Z kawalkow, ktore nie maja wyszytego wzoru, mozna powoli, zwyczajnie odkleic papier - ja tego nie robie z filcem, poniewaz to mechaci filc. Te czesci, ktore sa wyszyte, wsadzam do lekko cieplej wody na 2-10 min. Papier od razu zacznie sie rozpuszczac i odklejac:


Nastepnie plucze czesci pod biezaca woda tak, aby usunac pozostalosci kleju i papieru. Nieraz sie zdarza, ze tam, gdzie sciegi sa dosyc geste, papier troszke trudniej usunac i strumien biezacej wody bardzo pomaga.






















Juz po wyplukaniu, odciskam delikatnie nadmiar wody. Mozna tez przez minutke odcisnac suchym recznikiem. Nie radze wyzymywac, szczegolnie jesli uzywamy filcu, poniewaz dane czesci moga sie permanentnie znieksztalcic. Nastepnie zostawiamy do wysuszenia na plasko - ja klade swoje czesci na gruby recznik. A tak to wyglada juz po wyschnieciu:



















Wszystkim slicznie dziekuje za odwiedziny i zachecam, tak ogolem, do kreatywnego dzialania. Zycze Wam pieknego i spokojnego dnia.



No comments:

Post a Comment