Prosze sie nie smiac. Ja kolorow, tak w zasadzie, nie dobieralam. Dziecie (3.5 lat) zobaczylo sweterek w katalogu i uparlo sie, ze musze go zrobic. Problem w tym, ze wzor na sweterek mozna bylo nabyc tylko ze specyficznym zestawem wloczek z tad. Owszem, oferowalam dziecieciu zastepstwo wloczki zielonej na biala, ale dziecie chcialo tak, jak na zdjeciu. No nic, moglo byc gorzej. Corci sie podoba, wiec nie narzekam. No, moze troche ;-) O dziwo, zostalo mi bardzo duzo wloczki z tego zestawu (ok. 3 motki!), choc przewaznie jest tak, ze albo troszke brakuje do wykonczenia robotki, albo jest dokladnie w sam raz. Sweterek robilam na 6 lat, wiec corcia nie wyrosnie z niego tak szybko - w oryginale, rekawy powinny miec dlugosc tzw. 3/4. Bardzo dziekuje za odwiedziny i za mile komentarze z poprzedniego postu. Zycze dobrego dnia/wieczoru.
Please don't laugh. I did not choose these colours. Really. My DD (3.5 yrs old) saw the sweater in a Mary Maxim catalogue and 'decided' that I HAVE to make it for her. Unfortunately, the pattern only comes in a kit with predetermined yarn colours. I DID offer to substitute the green yarn with white, but DD wanted it exactly as it is in the photo (
see here). Oh well, it could have been much worse. She likes it, so I don't complain. Much. What I am impressed with, however, is Mary Maxim's customer service, and the VERY generous amount of yarn included in the kit. Usually, I find that (wrpt kits), one either runs out of yarn just before finishing a project, or there is just enough, with not much to spare. This time, however, I have almost 3 skeins left over! 2 of the main colour, and about 3/4 of the blue one. I made this sweater in size 6, so it should last my DD for a while. Thank you for visiting my blog and for the nice comments re. last post. Have a wonderful day/evening.
Prosze sie nie smiac. Ja kolorow, tak w zasadzie, nie dobieralam. Dziecie (3.5 lat) zobaczylo sweterek w katalogu i uparlo sie, ze musze go zrobic. Problem w tym, ze wzor na sweterek mozna bylo nabyc tylko ze specyficznym zestawem wloczek z tad. Owszem, oferowalam dziecieciu zastepstwo wloczki zielonej na biala, ale dziecie chcialo tak, jak na zdjeciu. No nic, moglo byc gorzej. Corci sie podoba, wiec nie narzekam. No, moze troche ;-) O dziwo, zostalo mi bardzo duzo wloczki z tego zestawu (ok. 3 motki!), choc przewaznie jest tak, ze albo troszke brakuje do wykonczenia robotki, albo jest dokladnie w sam raz. Sweterek robilam na 6 lat, wiec corcia nie wyrosnie z niego tak szybko - w oryginale, rekawy powinny miec dlugosc tzw. 3/4. Bardzo dziekuje za odwiedziny i za mile komentarze z poprzedniego postu. Zycze dobrego dnia/wieczoru.
.png)
Sweterek jest po prostu słodki, czasami trzeba ulec córeczce, bo po co miałby sweterek leżeć nienoszony.
ReplyDeleteNie jest ładne co ładne, ale co się komu podoba. Tu najważniejsza jest opinia właścicielki, a małe dziewczynki uwielbiają takie kolory.
ReplyDeleteA kiedy dziecko ma nosić takie słodkie różowośći? Mnie się podoba. I to nawet Bardzo podoba. Mam dwie wnuczki.Jedną zasypuję sweterkami a druga wcale nie chce nosić mojej produkcji.A ja tak chętnie bym dla niej robiła!
ReplyDeleteŚliczny sweterek zrobiłaś.
Śliczny sweterek,kolory mi już
ReplyDeleteteż nie przeszkadzają odkąd pojawiła się wnusia-takie czasy:)
Jak moje dzieci były małe to kolorki były takie jakie udało się zdobyć,pozdrawiam serdecznie
Małgosia
Slicznie i cukierkowo! Dzieciaczki maja dobry gust ;)
ReplyDeleteIt is beautiful! :-)
ReplyDeleteStrojnisia wyrośnie z Twojej Córci - już teraz wie, co wybrać. Super! Popieram Ją, bo mnie też w oko wpadł ten sweterek.
ReplyDelete