Finally, the Christmas gifts are done. They're nothing glamorous or anything - just your basic, safe gifts, but made very much with warm thoughts and from the heart.
No, prezenty na Gwiazdke nareszcie zrobione. Nie zeby to tam jakies wspanialosci byly. Zwykle to prezenty, nie ryzykowne, ale za to od serca.
A hat for my DH from the always scrumptious and luxurious Malabrigo Merino, made from this pattern.
Dla meza czapka z wspanialej welny Malabrigo Merino. Wzor z tad.
For my nephew, the jester hat from a Woolly Wormhead pattern. I altered the original a bit by adding a cable zigzag motif, elongating the "horns" and body of the hat, and by adding pompoms.
Dla malego siostrzenca - stanczykowata czapka. Wzor z tad. Oryginal troszke zmienilam poprzez dodanie zygzaka, przedluzenie "rogow" i calej czapki, oraz dodanie pomponow.
For my teenage niece - a chain-link scarf (idea taken from here).
Dla nastoletniej siostrzenicy - szalik-lancuch. Pomysl z tad.
And for my DD - a Cheeky Monkey (pattern by Fiona McTague). I wasn't sure that I'd be able to finish this toy, because as soon, as my DD saw it (and it didn't have its muzzle or face done yet), she grabbed it, run away with it and refused to give it back. Luckily, I was able to retrieve it the next day. Well, at least one of the gifts will be appreciated for sure, ha, ha, ha!
A dla coreczki - malpka (wzor Cheeky Monkey Fiony McTague). Ledwo mi sie udalo ja skonczyc, bo mala jak tylko zobaczyla zabawke (a malpka nie miala jeszcze pyszczka i wogole twarzy), to ja zlapala, uciekla i oddac nie chciala. Jednak udalo mi sie ja jakos odzyskac i dokonczyc. No, przynajmniej jeden prezent bedzie na pewno doceniony, he, he, he...
And that's about it for now. I'm planning to go back to my never-ending WIPs. Maybe this time I'll make some progress.
No, to by bylo na razie tyle. Teraz planuje wrocic do innych, wczesniej pozaczynanych robotek.
Sunday, October 12, 2008
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
That's a very impressive group of gifts! Great job! Thanks for the scarf instructions.
ReplyDeleteWow, congratulations on finishing your Christmas knitting so early. I really love that little monkey and it looks like your daughter does too!
ReplyDeleteŚwietne prezenty!
ReplyDeleteA ja jak zwykle w lesie- zawsze sobie obiecuję,że zabiorę się za prezenty już we wrześniu i nigdy mi się to nie udaje...
matko..jestes pracowita i przewidujaca...umiesz ladnie rozplanowac:0..ja prezenty kupuje 24 grudnia..ten typ tak ma...piekna malpka..bardzo mi sie podoba i ten szalik jak lancuch zarabisty..pozdrawiam ania
ReplyDeleteJane and Ann, thank you for the nice comments.
ReplyDelete_________________________________
Dagmaro i Aniu,
Dziekuje za mile slowa. Taka pracowita to ja wlasciwie nie jestem. Zaczynam z prezentami wczesnie, bo nigdy nie wiadomo co wyskoczy i przeszkodzi w realizacji robotek.
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteAle jesteś szybka z tymi prezentami. Czapeczki i szaliczek fajne. A podobną małpkę sama robię (zostało mi to co najgorsze czyli zszycie).
ReplyDeletePozdrawiam
Makneta
Hello Margaret,
ReplyDeleteYou have just been added to my list of nominees for the Kreativ Blogger Award!
Go and check it out on my blog:
www.ziaperamore@blogspot.com