Wednesday, May 4, 2011

Szal Semele Shawl

Semele 4

Well, here it is... Semele shawl (more photos at the end of this post). I took a liking to this pattern as soon, as I saw this shawl here (blog: Hobby Antosi). I have to say that in the beginning I encountered a few difficulties with the pattern, but thanks to Antosia, the project began progressing smoothly and rather quickly. Although I usually prefer working with the charts (especially with lace and cable patterns), I switched entirely to written instructions and that's what made a huge difference for me. Generally speaking, I had a lot of fun knitting this shawl, despite the less than stellar yarn.  I used Artistic 8/2 by Aade Long. I bought mine on eBay (for a VERY reasonable price), mainly because I loved the colourway and the long colour repeats. I also have seen this yarn used in shawls and I liked the look. However, like many things, this yarn has its drawbacks. I found it relatively scratchy, although not as rough as Kauni or Jamieson's Shetland Spindrift. Despite that, it is VERY prone to felting, much more than the other yarns I just mentioned. It did not soften after a wash/soak and developed a very noticeable bloom. It also was not colourfast. When I washed  my shawl, a LOT of dye came off. Afterwards, the colors were not as saturated/intense as before. Artistic also tends to pill and shed, and comes 'adorned' with a number of little twig/grass particles.  Still, it is not the worst of yarns and definitely has its uses. I just prefer working with softer yarns that are not going to bleed a lot of colour.

Well, that's it for now. Thank you for visiting this place and have a wonderful day, full of good luck and yummy yarn.

.

No i wydziergalam Semele (wiecej fotek na koncu postu), ktora mi sie diabelnie spodobala jak ja podpatrzylam u Antosi. Musze powiedziec, ze chociaz na samym poczatku mialam troszke trudnosci ze wzorem, to dzieki radom autorki powyzszego blogu, robota zaczela isc gladko i dosyc szybko. Po prostu zaczelam robic wedlug opisu w slowach, zamiast ze schematu. Az sie sobie dziwie, bo przewaznie preferuje schematy, szczegolnie jesli chodzi o jakiekolwiek azury czy warkocze. Jednak w tym przypadku, schemat jest jakis taki, ze nie czyta sie go zbyt wygodnie, plus poczatek, ktory jest dosyc nietypowy, lepiej zrozumiec i wykonac wlasnie z opisu slownego. Dziekuje Wandziu - za wszystko. Ogolem mowiac, jest to bardzo wdzieczna robotka. Dziergalo mi sie ja, ze tak powiem, z wielkim smakiem, chociaz wloczka odrobinke zmniejszala te przyjemnosc. Wloczka to welna Artistic 8/2 produkowana przez Aade Long w Estonii. Ja swoja kupilam na eBay'u, a cena byla bardzo przystepna jak na ponad 200g czystej welny. Kupilam ja glownie ze wzgledu na kolory. Chociaz inne robotkowiczki pisaly, ze jest mieksza od Kauni, to dla mnie nadal jest troszke zbyt szorstka. Najwiekszy problem to to, ze podczas moczenia w wodzie, wloczka puscila farbe w bardzo duzych ilosciach i po upraniu szal nie ma juz takich glebokich i intensywnych barw jak przedtem. Poniewaz wloczka jest  drapiaca, trzeba sie z nia obchodzic dosyc delikatnie, bo ma niesamowita tendencje do filcowania sie. Mam jedna wloczke, ktora jest bardziej drapiaca i czepliwa od Artistic, a tak bardzo sie nie filcuje. Artistic takze uwielbia sie mechacic, szczegolnie po kontakcie z woda. Na dodatek w moim motku bylo sporo jakis malych trawek i galazek. To wszystko nic strasznego, ale w porownaniu z welnami, ktore juz uzywalam, ta nie ma zbyt dobrej jakosci, chociaz nie jest znowu taka najgorsza.

Z innej beczki... Co do poprzedniego postu, to ciesze sie, jezeli moje "porady" choc troche sie komus przydaly.  
No, i to tyle na dzis. Dziekuje bardzo za odwiedziny i zycze pieknego dnia oraz przyjemnego dziergania.
Semele 2

Semele 3

Semele 5

.

21 comments:

  1. Wyjątkowy szal. Cudownie wyszedł. Gratulacje.

    ReplyDelete
  2. Szal jest przecudny!!!
    Żeby więcej kolory nie puszczały wypłucz szal w occie. To wzmacnia i utrwala kolor.
    Mnie się takie trochę drapiące włóczki podobają. Fajnie się z nich dzierga, nie spadają z drutów. A że trochę gryzą w noszeniu, to zakładać je można na jakąś część garderoby. Często noszę czapki z wełny. Choć trochę szczypią w głowę, to chronią zatoki.
    Fajnie mieć taką korepetytorkę, jak Antosia. Też jestem jej wdzięczną uczennicą.
    Pozdrawiam:)

    ReplyDelete
  3. Semele jest piękna, wzorem zachwycam się od pierwszego razu, kiedy widziałam ja u Pimposhki. A ostatnio miałam możliwość oglądać ją w trakcie tworzenia - miodzio!

    A rady z poprzedniego posta bezcenne - wszystko wydrukowałam, nitkę życia (nawet czerwoną:) w aeoliana wciągnęłam - i oddycham z ulgą! Jak coś zepsuję to z łatwością naprawię i mozolna koronkowa robota nie pójdzie na marne. Raz jeszcze dziękuję!

    ReplyDelete
  4. Dziękuję a Twój szal zabójczo piękny - pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  5. przpiękny szal! wygląda jak liść!

    ReplyDelete
  6. piękny!!!! i kolory nadal urzekają:)

    ReplyDelete
  7. dziękuję Ci serdecznie za słowa otuchy; po przeczytaniu posta na blogu Marty płakałam.. Starałam się dotąd nie myśleć o porodzie, ale teraz.. kurczę no boję się! a przecież zdaję sobie sprawę, że będę miała zapełnioną salę lekarzami, bo szpital orientuje się jaki jest mój przypadek i będą ostrożni; zresztą zarówno w UK jak i USA lekarze boją się spraw sądowych - oskarżenia, że nie zrobili wszystkiego co w swojej mocy, by pomóc pacjentce/zadbać o jej bezpieczeństwo - bo taka jest ich rola właściwie - i w związku z tym mam nadzieję, że nie podzielę losu Marty...

    ReplyDelete
  8. What pretty knitting even if you did not love the yarn. But then again, your knitting is "owlways" pretty in my book.

    ReplyDelete
  9. Po prostu cudo,baardzo mi się podoba...ale to już nie takie proste:(
    Pozdrawiam
    Małgosia

    ReplyDelete
  10. Gosiu, ja z komentarzem tak trochę z opóźnieniem, ale szal widziałam od razu, gdy go zaprezentowałaś. Bardzo ładne wykonanie, no i te kolory... Jednym słowem super szal, super.
    I dziękuję za ciepłe słowa.

    ReplyDelete
  11. całe szczęście mamy answering machine, ale ja mam lepszy pomysł: wykorzystam facebook!! dzięki Ci śliczne ;-) to jest niesamowite jak bardzo kobieta wariuje wokoll nienarodzonego! :-)

    ReplyDelete
  12. No po prostu woow az mi szena opadła. Cudo

    ReplyDelete
  13. It's such a beautiful pattern but what a shame about the yarn. I hope that the dye will stabilize after a few more soakings. Fingers crossed for you.

    ReplyDelete
  14. Dziękuję bardzo za komentarze;)
    Zapraszam częściej;)

    the-blondes-pancakes-of-fashion.blogspot.com

    ReplyDelete