Wednesday, August 26, 2009

Sweater for the little one/Sweterek dla malej

I finally finished a sweater for my little one. A loooong time ago I bought a kit from Mary Maxim, and I only got around to it a few weeks ago. The name of the sweater is Funky Flowers Pullover (US link here, Canadian link here). I omitted the embroidered flowers because, up close and IMHO, they just did not look all that great on the rib pattern. I might add them later, who knows...
The kit contained Mellowspun yarn, an acrylic, but boy, is it ever soooooft and pleasant to work with. Not the greatest stitch definition with this one, but that's a minor thing. And, oh yeah, I generally dislike acrylics, but this one is pretty darn nice. My only pet peeve is that I found that each skein had different yardage - a markedly different yardage. Not that I measured or anything, but... I knit identical front and back sections at the same time, each from a separate skein. I did the same thing for the sleeves. Both times, one skein had noticeably more yardage left than the other, like almost twice the yardage of the skein with less yarn. Hmmm....Anyway, the sweater is done, my munchkin loves it, so I'll just move on to my other UFO's.

funky flowers 1b

Najpierw dziekuje wszystkim za odwiedziny na blogu, oraz za mile slowa i dodanie mi otuchy jezeli chodzi o brak czasu na robotki. Sweterek dla coreczki zrobiony - jak zwykle na wyrost. Coreczka aprobuje (jak widac na ponizszym zdjeciu, szczerzy zeby). Robilo sie wlasciwie latwo, z akrylu (bardzo miekki), tyle ze jak zwykle dlugo. Jakos nie moge dzisiaj pisac. Trudno mi wydobyc z siebie slowa. Jakas taka ciagnaca smola zamiast mozgu. Dzisiejszy upal nie pomaga. Przepraszam, wiecej nie drecze. Pozdrawiam.

funky flowers 2

6 comments:

  1. Uroczy sweterek i córeczka tak ładnie w nim się prezentuje. Dzieciaczki szybko rosną, więc za nim się obejrzysz będzie w sam raz.
    Pozdrawiam
    Makneta

    ReplyDelete
  2. That is a really cute sweater on an adorable little girl. I like the swinginess of the design.

    ReplyDelete
  3. ci corcia urosla...coraz wiecej slodyczy masz w domku:)..a sweterek bardzo ladny ci wyszedl..ciesze sie,ze znow piszesz..pozdrawiam cieplo..ania

    ReplyDelete
  4. Thank you for the kind comments.
    -------------------------------------
    Dziekuje za mile slowa. Coreczka juz sobie "zamowila" nastepne rzeczy - teraz kaze mi robic czapke, a potem nastepny sweterek.

    ReplyDelete
  5. Sliczny sweterek i pieknie cora w nim wyglada - one tak szybko rosna niestety, ze nawet nie zuwazysz jak sweterek bedzie za maly... :)
    Dzieki serdeczne za odwiedziny na moim blogu i dokladny opis jak zaznaczac oczka w robotce. Taka magnetyczna tablica jest super. Ja na razie uzywam post-it karteczek, ale one sie szybko odklejaja i znikaja gdzies niestety.
    I lifeline super pomysl - nie wpadlam do tej pory, ze mozna w ten sposob zaznaczac tylko siedzialam i liczylam rzedy - a to nie jest najlatwiejsze w azurowym wzorku. A tu sie okazuje, ze na wszystko jest sposob :) Dziekuje.
    Oj, mi tez nie che sie jakos na blogu pisac. Brakuje mi ostatnio weny tworczej...
    Pozdrawiam serdecznie. iwona

    ReplyDelete
  6. Sweterek śliczny i ładnie leży.Wcale nie jest dużo za duży(oj szybko rosną te dzieci strasznie i jak się tęskni za nimi malutkimi :) )
    Pozdrawiam
    Małgosia

    ReplyDelete